Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Śro 13:28, 13 Gru 2017    Temat postu: as

— Czy pan kiedykolwiek uprawiał zapasy? — spytał. — Wygląda pan jak zapaśnik.
— Grałem w piłkę na uniwersytecie Georgia — uśmiechnął się Davis. — Ale to było kilka lat temu. Prawo jest mniej wyczerpujące i daje więcej radości.
— Dziękuję za to, co zrobił pan dla mojego wnuka — rzekł stary mężczyzna.
Davis spojrzał w otoczone siateczką zmarszczek oczy starego Cullena. Był bardzo poważny.
— Mój dziadek poszedł do więzienia za zbrodnię, której nie popełnił. Odsiedział trzydzieści lat, zanim odkryto błąd. Wszystko dlatego, że nie mógł pozwolić sobie na dobrego adwokata. Oto dlaczego zdecydowałem się zostać prawnikiem. Zarabiam nieźle, ale nigdy nie zapominam o tym,
dlaczego zostałem adwokatem. Biedni ludzie zasługują na to, aby mieć takie same szanse, jak ludzie bogaci. Clay jest najwyraźniej ofiarą w tej całej sprawie. Myślę, że on jest niewinny i zamierzam to udowodnić.
— Jeśli kiedykolwiek będzie pan miał kłopoty, proszę na mnie liczyć — powiedział starzec. Mówił to całkiem poważnie.
Davis mocno uścisnął jego dłoń.
— To będzie działać w obie strony.
Uśmiechnął się do Becky i wziął Maggie pod ramię.
— A teraz, jeśli chodzi o węże...
— Dziękuję ci za kolację, kochanie — zwróciła się Maggie do swej przyjaciółki. Davis prowadził ją w stronę drzwi. — Do zobaczenia w poniedziałek!
— Do zobaczenia! — odpowiedziała ze śmiechem Becky.
Mack wszedł do pokoju. Prawie pół godziny rozmawiał ze swoim przyjacielem Johnem przez telefon.
— Kto przyjechał tym lincolnem? — spytał zaciekawiony.
— To adwokat Claya — poinformowała go Becky.
Chłopiec zamyślił się.
— Być może ja też wybiorę prawo — powiedział. — Oczywiście, kiedy zakończę karierę koszykarza.
Becky uśmiechnęła się i przytuliła do siebie brata. Pomimo tych wszystki

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group